Szef operacyjny Renault Patrick Pelata powiedział, że Flavio Briatore i Pat Symonds ponieśli konsekwencje za zachowanie zespołu w Grand Prix Singapuru 2008.
"Nie znam wszystkich detali, ale była wina, a wina wymaga sankcji" - powiedział Pelata francuskiemu radiu RTL. "Piquet już odszedł, tak jak Symonds. Briatore uznał, że jest moralnie odpowiedzialny i zrezygnował.""Będziemy wiedzieć więcej na temat szczegółów po poniedziałku z FIA. W tej chwili mamy założenia, ale jasne jest, że była wina."
Renault ogłosiło wczoraj, że nie zamierza spierać się ze Światową Radą Sportów Motorowych w sprawie ustawiania wyników wyścigu.
Pelata przyznał, że afera była ciosem dla francuskiego producenta, jednakże zasugerował, że akcje Briatore i Symondsa nie powinny wpłynąć na resztę ekipy.
"Tak, nie podoba nam się to, ale nie chcemy by wina dwóch ludzi wpływała na pracę firmy i całego zespołu Formuły 1."
17.09.2009 14:30
0
podobno massa tez podał do sądu briatore ze rzekomo przez singapur nie zdobył MS, massa jest smieszny chce zdobyc tytuł poza torem. Prawda jest taka ze to hamiltonowi bardziej nalezał się tytuł MS bo równiez popełniał błędy ale mial tez bardzo dobre wyscigi. Massa mial szanse na MS bo poprostu miał najszybszy bolid. Massa nie zdobył punktów w singapurze bo odjechał z węzem tankującym i powninien dostać za to kare + za to ze był obsługiwany poza stanowiskiem + za spowodowanie wypadku sutila, piquet narazil zycie swoje a massa naraził zycie szyjeś, a fia tak samo sprzyjała masie jak sprzyjała hamiltonowi w 2007. Za to specjlane uderzenie w hamiltona na fuji powinien miec odebrane wszystkie punkty bo sprawa był prosta, hamilton gonil liderów i pewnie zająłby 4-5 miejsce w tym wyscigu co pozowliłoby mu uciec bardziej w punktach to massa w niego uderzył
17.09.2009 14:32
0
@ morek154 - Wiesz na co zasługuje Twój wywód? Na "no comment".
17.09.2009 14:43
0
No comments
17.09.2009 14:46
0
:)
17.09.2009 14:46
0
No comment + pisz bardziej po polsku :-x
17.09.2009 14:50
0
Pawel_sl - Przepraszam :) Za bardzo się udzielam na zagranicznych stronach o F1 i potem mi się wszystko kiełbasi a czasem jest mi nawet łatwiej napisać coś z angielskim wtrętem, bo krócej i celniej.
17.09.2009 14:58
0
O kurza twarz to chyba nie do mnie ;) Ale już mi zwracano uwagę, że za bardzo angielskim jadę, to jestem przeczulony ;)
17.09.2009 14:58
0
wszak po polsku będzie tylko 4 literki więcej :)
17.09.2009 15:00
0
Wina wymaga kary!! <- Dokladnie tak!! Najodpowiedniejsza karą dla takiego występku będzie dyskwalifikacja zespołu Renault na przynajmniej 1 sezon =]
17.09.2009 15:11
0
Jak Briatore przekazał Piquetowi że ma się rozbić ??????????????????????
17.09.2009 15:11
0
zobaczymy jaki wyrok usłyszy Alonso.
17.09.2009 15:16
0
1.morek154 - widać że jesteś fanem HAmiltona i go wspierasz ale tym postem przeginasz człowieku...
17.09.2009 15:21
0
Ustalili to ponoć wcześniej, tak czytałem. Piquet wiedział jaka jest sytuacja na torze i zrobił to co mu kazali zrobić jeszcze przed wyścigiem. Tak poza tym to powinien się na to nie zgodzić. Może i by go za to wyrzucili z Renault, ale jak można pracować w teamie, gdzie dzieją się takie rzeczy. Morek154 - Massa był lepszym kierowcą w poprzednim sezonie. Niestety nie zawsze lepszy zwycięża. I pamiętaj, że wyrwanie węża najbardziej chyba zaszkodziło samemu Felippe, więc o jakiej karze Ty mówisz? No i czy nie sądzisz, że Massa naprawdę ma prawo być zły na Briatore?
17.09.2009 15:23
0
1. morek154 ...masz coś do Massy .?i nazwiska pisze się z dużej litery.
17.09.2009 15:33
0
morek - już kiedyś coś pisałem w związku z klawiszem Shift, zapomniałeś?
17.09.2009 15:39
0
Istnieje jeszcze taki klawisz jak Caps Lock.
17.09.2009 15:41
0
bladehorn mysle ze to w stylu ferrari takie posyłanie do sądu, jesli massa był lepszy kierowcą to powiedz w których wyscigach i dlaczego. Nie jestem za hamiltonem tylko za właśnie renault, to ze nie lubie massy to inna sprawa. Faktycznie to jest bardzo bezpieczne jak koles obsługujący swiatełka daje znak do odjazdu podczas tankowania a potem massa zatrzymuje sie przy wyjezdzie z węzem z którego cały czas cieknie beznyna, jesli wąż był cały czas w baku to nie było zadnego zabiezpieczenia i gdyby był jakis zapłon to ogien dostałby sie do baku i cały bolid by rozje...... na kawałki. Nie mówiąc już o tym że mechanicy nie moga obsługiwać bolidu poza stanowiskiem, wiec teoretycznie massa powinien przejechać całe okrązenie albo to zatrzymanie powinno oznaczac wycofanie z wyscigu. Oczywiscie zespół nie dostal zadnej kary, a juz np. taki weber kiedy został zle wypuszczony wporst pod kola hedifleda dostał kare.
17.09.2009 15:42
0
jawiemwszystko Shift, tak mam nawet skrót na pulpicie
17.09.2009 15:43
0
Scenariusz jak z jakiegoś filmu A najbardziej to szkoda samego Renault.
17.09.2009 15:48
0
2,5 oikrążenia na Hungaroringu do końca i nie byłoby żadnej rozmowy,nie byłaby nikomu potrzebna.Wszystko byłoby pozamiatane. Już i tak wiadomo,że sytuacja w klasyfikacji generalnej się nie zmieni,ale nie zaszkodzi ukarać winnego z powództwa w ten czy inny sposób w ramach zadośćuczynienia.
17.09.2009 16:00
0
18. morek154 - jeżeli już chcesz się pienić, to bądź chociaż sprawiedliwy i sprawdź najpierw jak to było z tą karą dla Massy ok? Bo o ile mnie pamięć nie myli otrzymał karę przejazdu przez pit lane i to za coś co było raczej winą teamu niż jego własną.
17.09.2009 16:04
0
A co w takim razie sądzicie o Alonso? Wiedział o całej historii czy zrobili mu "niespodziankę"?
17.09.2009 16:24
0
redux nie było zadnej kary, massa zjechał 1 lub 2 okrązenia później znowu na tankowanie bo ten wąz został wyrwany podczas tankowania i nie mówcie ze to jest normalna sytuacja ze koles jedzie i zotawia sciezke benzyny przez pit lane
17.09.2009 16:32
0
22. Kimi Rajdkoniem Alonso na bank wiedział o całej sprawie, pewnie nawet wcześniej niż Piqet. Nie sądzicie że przejście Alonso do Ferrari w tym sezonie było pewne do czasu wypłynięcia afery? Wydaje mi się że od tamtego czasu kierownictwo Ferrari przystopowało z transferem Alonso do swojego zespołu.
17.09.2009 16:37
0
Alonso na bank wiedział co się będzie działo - nie wierze w to że o tak po prostu zgodził się na strategię wystartowania z końcowych pozycji z bardzo małą ilością paliwa
17.09.2009 16:42
0
Myjemy rączki - i z jednej strony żal ich....
17.09.2009 16:42
0
Ludzie o czym wy gadacie???Massa wygral wiecej wyscigow jak Hamilton po pierwsze,gdyby nie awaria na Wegrzech bylby mistrzem po drugie,a po trzecie,ktos zarzucal Schumiemu,czy Massie ze mieli najlepszy Bolid powiem tak,"F1 to taki sport,w ktorym takie auta sie buduje,konstruje ktore daja przewage nad konkurentami,i pozwalaja zwyciezac"Alain Prost w 93 roku wypowiedzial te slowa.Przeciez na tym to polega,kazdy zespol stara sie budowac takie auta by dawaly przewage,i odnosily sukcesy.daltego takie aluzje ze ktos mial lepszy bolid,szybszy i dlatego wygrywa sa zenujace.A na koniec to witam wszystkich,jestem tu nowy,ale F 1 ogladam od 87 roku.
17.09.2009 16:46
0
23. morek154 - sorry gregory ale kara była, bo mnie się chciało sprawdzić. Massa przejechał ją prawie natychmiast mniej więcej 4-5 okrążeń po wypadku. A poza tym sytuacja nie jest normalna, ale chyba nie chcesz mi wmówić, że Ferrari zaplanowało wyrwanie węża do paliwa i ruinę wyścigu Massy tak jak Renault rozbicie Piqueta?
17.09.2009 16:54
0
morek154- jak myślisz dlaczego wąż do tankowania został urwany na wysokości zaworu łączącego z dystrybutorem ? Bo dystrybutora za sobą nie pociągnął jak sam widziałeś.Jeżeli Ci nie wiadomo to przy dystrybutorze znajduje sie zawór bezpieczeństwa łączący z wężem do tankowania w momencie zerwania zawór blokuje dopływ paliwa ,podobnie jest na stacjach paliw ,a dokładnie przy dystrybutorach z gazem LPG .Więc pisanie o tym jakie to było wielkie niebezpieczeństwo jest trochę przesadą. Nad mienie jeszcze tylko, że technologia w F1 jest troskę wyższa jak na stacjach paliw ;-) a na stacjach tez zdarzają się takie wypadki. Pozdrawiam
17.09.2009 16:59
0
No tak. Znowu "swiete" Ferrari.
17.09.2009 17:17
0
1. morek154 po polsku bez komentarza.
17.09.2009 17:19
0
morek... Massa dostał karę, mam to GP na dysku - widzę, że świetnie sprawdziłeś. Nawet gdyby nie dostał kary, to punktów by nie zdobył :P Zacznij się jeszcze rzucać, bo Kubica byłby przecież trzeci w generalce :P
17.09.2009 17:26
0
Nawet gdyby nastąpił zapłon, ogień nie dostałby się do baku - nie jest to w ogóle możliwe. Massa dostał zasłużoną karę przejazdu przez Pit Stop. Gdyby nie "dziwny wyścig" w Brazylii i wyprzedzanie na ostatnim zakręcie i gdyby nie awaria na Węgrzech i przede wszystkim gdyby nie wypadek Piqueta, Massa byłby mistrzem świata. Wiem, że to puste gdybanie, bo gdyby coś potoczyło się inaczej, Hamilton mógłby zapewnić sobie zwycięstwo we wcześniejszych wyścigach lub wygrać większą ich ilość. Ogólnie chodzi mi o to, że Massa ma prawo być zły, mieć pretensje, podawać do sądu i inne takie, gdyż wielmożny Flavio, odebrał mu tytuł, poprzez oszustwo. Każdy by się wkurzył ^^
17.09.2009 17:36
0
djpinzone wąz został urwany w takim miejscu w jakim było najłatwiej i chyba był przypadek tez w tamtym roku gdzie wąż odpadł zaraz w tym miejscu gdzie trzymają mechanicy. Co z tego ze dopływa paliwa został odcięty jak w węzu było jeszcze paliwo, jesli koncówka weża była we wlocie baku to był on normlanie otwarty bo niby jak miał się zamknąć jak był w nim koncówka węża.
17.09.2009 17:37
0
hot dog takie dowcipne komentarze swiadczą tylko o twojej pomysłowości
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się